Szczere słowa.

Zaczynając na usuwaniu obrazków, które wywołały konflikt, przepraszając Carę i czytelników.
Odniosę się do słów "królowa Youtube","ściągać","kto ściąga, nie ma pomysłów"...
Zaczęło się od 1 obrazka, którego już nigdy nie zobaczycie na oczy. Rozumiem złość Cary. Mój błąd. Przez mój głupi błąd straciłam, lub straciłabym czytelników i blogerkę. :(
Ten post, który pisałam tak na szybko nie był szczery, dlatego go usunęłam, była tam moja złość.
Teraz się uspokoiłam i stwierdziłam, że zachowuje się inaczej. Mam coraz więcej przeciwników. Nie wiem co się ze mną dzieje... Postanowiłam, że będę starała zachowywać się tak jak na normalną osobę przystało. Nie będę zaprzeczać - sama nie umiem siebie opisać, hejterzy potrafią dostrzec moje wady. Czy ja mam jakieś zalety? Nie wiem.
Cara nazwała mnie "królową Youtuba" (ironicznie). Nie jestem żadną królową. Mam kanał na Youtube i bardzo cenię moich widzów. Przyjmuję każdą krytykę, no chyba że jest przesadną. Mój kanał i filmy to tylko moje hobby. Nie wywyższam się, jestem taka jak inni, jestem człowiekiem.
Określenie "ściągara" - jeżeli chodzi o tamten obrazek, to był moją inspiracją. Chciałam być taka oryginalna jak Cara i blogerzy z Renesansowej Awatarii. Nie udało mi się. Tak, pomyślałam, że może kiedyś w wolnej chwili usiądę i pomyślę ... Co zrobić, aby "wyróżnić się spośród tłumu"? Może pomyślę o tym nawet dziś.
To samo z kanałem na Youtube, zobaczyłam że inni nagrywają Awatarie to ja też chciałam spróbować i proszę, macie EmiRudą.
Cytat "kto ściąga, nie ma pomysłów" - cała prawda. Jeżeli chodzi o mnie, to tak. Ostatnio nie mam na nic pomysłów, przestałam rysować, nic nie przychodzi mi do głowy...
Nie wiedziałam, że to co zrobię odbierzecie jako ściąganie. Nie wiem, czy wybaczycie mi, ale naprawdę przepraszam. Postanowiłam zacząć przemyślać to co napisze. Ograniczyć używanie emotikon. Pisać sensownie.
Zapewne pojawi się fala hejtów, jestem tego świadoma. Zapewne nadal będziecie źli, wiedzcie tylko że żałuje i przepraszam.
~Emilia