Witajcie! 😃
Na samym początku tego posta przepraszam Was, że przez parę dni nie pojawiały się wpisy z mojej strony. Powodem tego, był brak weny oraz choroba, która męczy mnie już od piątku. Na szczęście jest już lepiej, dlatego postanowiłam dać oznak życia. Jak również wiadomo, o ile mnie pamięć nie myli jutro albo pojutrze kończy się mój okres próbny. Mam nadzieję, że zostanę tutaj na dłużej, ale jeśli okazałoby się inaczej, to jest to już ostatni post z mojej strony. Dobra, dobra! Nie będę się już więcej nad sobą użalała, bo jak to się mówi lepiej myśleć, że szklanka jest na wpół pełna. Bez zbędnego przedłużania. Serię tą na pewno znacie. Wiele Youtuberów ją nagrywało, ale oczywiście z życia realnego. Ja trochę zmienię jej "zasady" i rzeczy opisywane będą o Awatarii. Mam nadzieję, że wszystko rozumiecie, jeżeli macie jednak jakieś wątpliwości, pytajcie w komentarzach.
Pierwsza rzecz, którą (może) robiliście źle:
Wydarzenia to nieodłączny element naszej gry. Wszyscy je tworzą, bowiem łączą one graczy. Można na nich porozmawiać na różne tematy, czy też pobawić się w szpital, szkołę i wiele innych. Mimo to, wiele osób podczas ich tworzenia nie zwróciło zapewne uwagi na pewien szczegół. Mianowicie, na kategorię wydarzenia. Wyróżniamy spośród nich: impreza, wyprzedaż, event oraz ślub. Ta trzecia, jak sama nazwa wskazuje, występuje tylko w określonym czasie. Teraz nasuwa się pytanie, na które jest prosta odpowiedź, czyli jaki typ wydarzenia wybrać? Na pierwszy rzut oka wydaje nam się, że nie ma różnicy, który wybierzemy, a jednak. Jeśli chcemy, aby nasze przedsięwzięcie pojawiło się wyżej powinniśmy wybrać kategorię wyprzedaż. Wyprzedzając wypowiedzi typu: "Przecież to ślub będzie najwyżej.". To racja, ale możemy stworzyć je tylko, gdy jesteśmy zaręczeni. Poza tym takie wydarzenie myli. Powracając do wyprzedaży. Należy jednak pamiętać o jej zaznaczeniu, ponieważ przy tworzeniu przedstawionej wcześniej czynności, automatycznie jest to zrobione, ale na typie impreza. Teraz oczywiście udowodnimy, a raczej to sprawdzimy.
Jak widać, różnica jest kolosalna. Tak więc, drodzy Awatarowicze, pamiętajcie, by przy robieniu wydarzeń wybierać jego typ na wyprzedaż.
Druga rzecz, którą (może) robiliście źle:
Zapewne każdy z Was, chociaż raz karmił głodne surykatki w lokalizacji kanion. Jeśli uszczęśliwiliśmy 30 surykatek dając im świerszcze, które możemy albo kupić, albo zrobić w warsztacie dostaniemy nagrodę główną, czyli misia. Daje on aż 100 komfortu.
Wbrew pozorom, stosując się do pewnych zasad, bardzo łatwo go zdobyć. Oto kilka rad, które Wam w tym pomogą:
-Po pierwsze, korzystajcie z myszki, a nie touchpada, ponieważ wtedy będzie się łatwiej klikało.
-Po drugie, strzelajcie do surykatek w takiej kolejności, jakiej się pojawiły.
-Po trzecie, jeżeli to Wy chcecie dostać nagrodę, to pamiętajcie, by być sami w kanionie. Bowiem, wtedy trafi ona do Was. Jeśli pragniecie natomiast, podarować ją przyjacielowi, niech on też się tam zjawi.
-Po czwarte, nie spieszcie się zbytnio. Pamiętajcie, by trafnie strzelać, inaczej chrząszcz przepadnie i nie macie już szans na wygraną.
Rezultat, jest prosty i przedstawię go za pomocą grafiki:
To tyle, jeśli chodzi o ten post. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę Wam pomóc w pewnych kwestiach. Kolejna część tej serii pojawi się wkrótce, o ile uda mi się zostać na blogu dłużej. To samo tyczy się pozostałych. Proszę o nie pisanie komentarzy typu: "Przecież każdy znał te sposoby!". Otóż, nie, nie każdy. Zapraszam do pisania kulturalnych wypowiedzi.
A na koniec tego wpisu, pragnę Wam podziękować za to, że mogłam tu być przez ten tydzień. Szczególnie Emilce, która dała mi szansę. Ten blog jest dla mnie czymś wyjątkowym - powrotem do niedalekich wspomnień związanych z blogowaniem i oczywiście hobby. Mam nadzieję, że mnie docenicie i zostanę na blogu!
Dziękuję za uwagę!
Kasiulek ♥
Ten post jest świetny, mógłbym (za twoją zgodą) nagrać film takiego typu na mój kanał.
OdpowiedzUsuńRaczej wolałabym ten pomysł wykorzystać na serię, ale jeśli tak bardzo Ci zależy, to jak najbardziej możesz. 😅
UsuńUszanuję to i po prostu wymyślę coś innego. Seria jest naprawdę super.
UsuńDziękuję! ♥
UsuńEmilia wykazujesz naprawdę asertywną postawę, tacy powinni być szefowie. Szacun.
UsuńPowiem szczerze, że często mam problem z wyczuciem sarkazmu. Rozjaśnisz mi w głowie? XD
UsuńChodzi mi o to, że Emilia się nie narzuca i ceni wolę innych. ;)
UsuńJesteś najlepsze z tych wszystkich kandydatek na tego bloga, które nadal są na okresie próbnym, jak i tych które już go skończyły.
OdpowiedzUsuń/ Scott
Dziękuję bardzo! ♥ Pozdrawiam.
Usuńja akurat umialem te triki ale fajne d la osub które np nie wiedzialy i wgl f ajna ser ia (soy za bledy ale jstm na telewonie)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJak nie masz weny to co ROBISZ NA TYM BLOGU?! patologia...
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, co ma patologia do weny? Po drugie, każdy bloger ma dni, w których zwyczajnie nie ma chęci do pisania postów, ale potem wszystko wraca do normy. Zanim napiszesz następnym razem swoją wypowiedź, dobrze zinterpretuj słowa, których w niej używasz. Lubię wypowiedzi, pozytywne i negatywne, ale tylko, gdy są wyrażone kulturalnie.
UsuńZwyczajnie nie ma chęci? To wypad z bloga...
UsuńSama wypad z bloga. Pisanie postów dodatkowo CIEKAWYCH. Jest bardzo trudne. Każdy ma złe dni. A jeśli masz problem, teletubisie mówią papa.
UsuńNormalna myszka (na przykład w moim wypadku) na nic się nie przyda, ponieważ naturalnie jestem przyzwyczajony do touchpada. Gdy mam coś robić normalną myszką, to szkoda po prostu gadać. Do tego trzeba brać też inne rzeczy pod uwagę.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, każdy ma inne przyzwyczajenia. Ja na przykład nie mogę ani trochę przestawić się na touchpada, bo jest dla mnie po prostu niewygodny. Mam nadzieję, że inne "triki" zadziałały. Pisałam ten post zgodnie z moimi sposobami, to czy z nich skorzystasz zależy już tylko od Ciebie. Dziękuję za opinię i pozdrawiam!
Usuńale mega :o
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czyżby fanka Stranger Things?!
Usuń