Ten post będzie opowiadał o moich przemyśleniach i o tym co postanowiłam dokonać w ostatnim czasie, co zakończyć. Ostatnio czułam się zagubiona,miałam też parę problemów, ale nie będę się w to zagłębiać, bo to jest poniekąd tylko moja sprawa, nie będę się tym dzieliła.W ostatnim czasie nie miałam ochoty pisać postów, zresztą o czym ja mam pisać?Jak teraz już prawie nikt moich postów nie czyta, bardziej jest skupiony na tych wszelkich losowaniach, konkursach,itd. Napisałam posta o kontynentach, był on dosyć długi poświęciłam masę czasu na jego napisanie. Po co ja siedziałam nad nim tyle godzin, aby on tylko był, żeby tylko coś napisać? Nie, ja robię to wszystko dla Was, ale jeżeli Wam się to nie podoba, nie czytacie, to po co ja mam cokolwiek pisać, aby te posty zaśmiecały tylko na blogu? Wiem, że może przesadzam, ale tak jest. Skończyłam już z Awatarią, bo nie widzę w ogóle sensu istnienia tej gry, ale się tym nie przejmujcie, ponieważ jak tam często mam nie widzę żadnego sensu, sensu życia, sensu niczego. Kiedyś to były czasy w awatarię grało się 24h na dobę ♥ spotkało się z przyjaciółmi,znajomymi. Co prawda grać zaczęłam w 2015/16 chyba roku, z przerwami, ponieważ jak każdy miałam swoje wzloty i upadki. Uwielbiałam tą grę, nie będę opisywała swojej historii, bo już Wam ją opowiadałam, a jak zapomnieliście to zerknijcie do zakładki o administratorach. Chciałabym powrócić do tych czasów, jak kiedyś być taką szczęśliwą Oliwią, która specjalnie rano wstawała, aby włączyć swoją ukochaną grę. Mam wrażenie, że rozgaduję się nie na temat, ale dobra, wróćmy do tytułu.Jeżeli nie gram już w awatarię, to wiadomo co się z tym wiążę. Nie będę wchodziła grę, nie będę na bieżącą z eventami i ze wszystkim, po co mam tu nadal być? Zastanowię się jeszcze co zrobić, pogadam z Emilką i wszystko na spokojnie przemyślę, ale wątpię, że tutaj zostanę, jeszcze przez kilka innych powodów ://. Zapewne większość z Was myślała, że o zrobi taki tytuł posta, żeby nas zastraszyć i w ogóle, ale nie. Zrobię jeszcze oddzielny post na pożegnanie, żebyście nie myśleli. Melancholijnie kończąc tego posta, żegnam się z Wami! Nie wiem czy na zawsze, czy na jakiś okres czasu, zobaczymy, papa!
/Oliwia
Szkoda, że odchodzisz. :(
OdpowiedzUsuń/Szata B)
Musisz kiedyś powrócić. Nie ma innej opcji!
OdpowiedzUsuńNie odchodz 😞
OdpowiedzUsuń