Pewnie zastanawiacie się co ja tu robię, przecież odeszłam, napisałam, nie ukrywajmy nawet długi post końcowy. No, a tu taka niespodzianka. Będę szczera sama nie wiedziałam,że tutaj kiedykolwiek powrócę, myślałam, że to już zamknięta sprawa, lecz najwidoczniej się myliłam. Nie wiem dlaczego, ale 'to coś' było silniejsze ode mnie. Ja po prostu ogromnie tęskniłam za wszystkimi osobami,atmosferą oraz pisaniem. Zdałam sobie sprawę, że czasami nie mam czasu, pomysłów, i tak dalej, no, ale każdy ma w życiu, tzw kryzys twórczy, upada, ale zaraz podnosi się. Chodzi o to, aby się nie poddawać, przyznam, że często, nawet bardzo często tracę wiarę w siebie. Jak coś mi się nie udaje, to nie chcę tego powtarzać i idzie to w zapomnienie. Naszczęście mam przyjaciół, którzy mnie wspierają. Dziękuję im za wszystko ♥. Wiele się nauczyłam dzięki blogu, nie chcę, aby wszystko przepadło na marne. Uwielbiam pisać i to moja pasja, nie widzę życia bez tego, jeżeli nie robię tego co lubię, to nie mam pojęcia po co w ogóle żyć? Mam nadzieję, że mi wybaczycie, za to, że taka decyzja padła z mojej strony. Nie chcę, aby ten post był długi, tak jak ten końcowy, ale ja tak nie potrafię. Bardzo lubię wylewać moje myśli na kartkę papieru, albo zwyczajny biały arkusz na bloggerze. Byłam najwyraźniej w świecie głupia, że podjęłam tak pochopnie decyzję zamiast ją na spokojnie przemyśleć. Dodam, że mam w zapasie wiele pomysłów na nowe serie, mam nadzieję, że Wam się spodobają. Napiszcie w komentarzu, czy chcecie, abym którąś z serii kontynuowała, czy zaczęła wszystko od nowa. Śmieszy mnie jedno, że decyzję, aby powrócić podjęłam spontanicznie, czyli przed chwilą.Mam jeszcze jeden dzień wolny nie wliczając tego, także mogę się jeszcze popisać jakimś pościkiem. Chciałabym również życzyć Wesołych świąt, co prawda już minęły, ale co tam...oraz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Emilce! (spóźnione, wiem :(). To chyba tyle w tym poście, niedługo do Was wracam z nową dawką serii! Wyczekujcie ich już wkrótce! A ja się biorę za pisanie, do zobaczenia!
/Oliwia
Emilka zrobiłem piendziesiont gje a nie morzna pszeciesz robić gje wybacz miiiiiii
OdpowiedzUsuńEmilka ma depresję chyba przez Ciebie wiesz? Tak się przejęła...
UsuńJak coś to "przykre" było do anonima.
UsuńPrzykre.
OdpowiedzUsuń