Artystyczna Awataria #3 - święta, święta! ❄ Zakończenie projektu KV2k19

Ten grudzień był dla mnie długim miesiącem. Może ze względu na to, jak bardzo się starałam i jak dużo czasu poświęciłam dla tej serii. Był to pierwszy tak duży projekt związany z blogiem. Udało mi się! Posty wyszły tak, jak chciałam. Wyrobiłam się z czasem i nie opuściłam ani jednego dnia w grafiku. Da się? Da się! Dziękuję Wam za to, że byliście ze mną w ten czas i czytaliście moje posty. A dzisiaj ostatni post z serii Kosmicznych Vlogmasów!

Nie udało mi się znaleść autorów tych prac, dlatego powiem Wam tylko, że źródłem obrazków jest Pinterest! Pierwsza praca przedstawia chłopaka. Jak na Awatarię ma on całkiem rzeczywiste kształty. Co przez to rozumieć? Chodzi o proporcjonalność ciała do głowy, bo w grze mamy doczynienia z małą karykaturą - wielka głowa, małe ciało. Co do samego obrazka - Naprawdę wielki talent!

Druga postać kojarzy mi się z jakimś złoczyńcą z komiksu. Ta dłoń w kształcie szkieletu daje taki świetny efekt. Tło samo w sobie jest równie ciekawe! Stawiam szóstkę!

Lufa - prawdopodobnie autorka lub autor pracy zaprezentował nam ciekawą scenkę z życia Awatarii. Dwie dziewczyny, przy czym jedna prezentuje drugiej propozycję sukienki. Ciekawym efektem jest odbicie lustrzane i głowa postaci w dolnym rogu.

Tutaj znowu mamy postać chłopaka z gry. Jego oko jest czerwone. Czy to zabieg celowy? Zapewne. Jego ubiór dowodzi nam o tym, że postać należy do uniwersum Awatarii.

Przedostatnia już postać jest stworzona w jednym z moich ulubionych stylów, czyli anime. Z resztą postać niżej też!  Jest to tak jakby wojowniczka, ponieważ ma w ręce katanę. Kojarzycie z jakiego anime może pochodzić? A może to wymysł autora? Wiem jedno - jest świetna!

Ostatnia postać to żeńska wersja Zacka z anime pod tytułem "Aniołowie zbrodni". Zbieram mangi z tej serii, więc wiem.  Ciekawy efekt bandaży na twarzy oraz ciemne cienie sprawiają, że praca owiana jest tajemnicą. Bardzo mi się podoba.
A co wy sądzicie o tych pracach? Która jest najlepsza?

Ogłoszenia parafialne. Chciałabym trochę odpocząć od bloga, bo jednak projekt ponad 30 postów w miesiącu dużo ode mnie wymagał. Zrobię sobie z tydzień przerwy (no może mniej) i wracam z nowymi wpisami. Pamiętajcie, że  niebawem powrót Project T, a już wkrótce kolejna seria! Wyczekujcie! Teraz postów będzie trochę mniej, może z dwa lub trzy w tygodniu. Niestety muszę planować je na tydzień do przodu, aby się wyrobić. Mam jeszcze dużo pomysłów. Chcecie jeszcze ujrzeć projekt vlogmasów? A może coś ciekawego w lipcu? Jesteście gotowi?
Do następnego!
Midorme 🌸