🌑🖤 Cmentarzysko pogrzebanych nadziei - blogi, których już nie ma...🖤🌑

                                       

Witajcie!

Nie od dzisiaj wiadomo, że w Internecie widnieją dziesiątki blogów poświęconych Awatarii. W latach swojej świetności, co piąta osoba posiadała własną stronkę dotyczącą tejże gry. Z biegiem czasu, jak wiadomo – wszystko, co dobre dobiega końca i większość tychże witryn została zamknięta, zanim tak na dobre zdążyła zaistnieć w show – biznesie. Biorąc pod uwagę fakt, iż wielu narzeka na ciągłe odejścia różnych osobistości z gry (w tym blogerów), postanowiłam przypomnieć Wam o zamkniętych, ale zakotwiczonych w naszych sercach platformach.

Lemurek Awataria

http://lemurekawataria.blogspot.com/

To blog, który swoją działalność zakończył stosunkowo niedawno, toteż rany po jego zamknięciu są najświeższe i najbardziej bolą. Przytłaczającym faktem jest to, że strona  została ukryta dla zwykłych czytelników, przez co nie możemy w nostalgicznych nastrojach powracać do ulubionych postów. Lemurek był platformą strice plotkarską, do czego nawiązuje sam nick założycielki bloga - Plotkary. Ona wraz z Kirai oraz Angelą, czyli dwiema innymi redaktorkami stworzyły coś, co wywoływało ogromne emocje wśród swoich czytelników. Tak naprawdę, to dzięki tej trójce świat usłyszał o wielu dotychczas nieznanych osobach, które awansowały do miana ,,celebrytów''. Nikt chyba nie zaprzeczy, że lemurek to istna legenda w świecie show - biznesu awatarii, bo w końcu... To tu się on narodził.

Baśniowa Awataria

http://basniowa-awataria.blogspot.com/

Baśniowa Awataria to blog, którego nigdy za bardzo nie czytałam. Mnie osobiście nudziła tamtejsza twórczość, ale każdy ma własny gust i woli co innego. Mimo wszystko, blog posiadał w swoim czasie (przed zamknięciem oczywiście) spore grono zwolenników, dlatego wymieniłam go w dzisiejszym poście. Założycielką stronki jest dziewczyna, znana wszystkim pod nickiem Artemida oraz (jak przypuszczam) jej przyjaciółka Example. Dziewczynom w prowadzeniu bloga pomagała dość spora liczba osób, a mianowicie: Karev, Megumi, Impossible, Heart Attac oraz Prickly Rose. Nie ujmując nic załodze BA - czyżby kierowali się zasadą, że ,,im nas więcej, tym mniej pracy''? Niemniej jednak myślę, że wyżej wspomnieni ludzie odwalili kawał dobrej roboty i zasługują  na tą setkę tysięcy wyświetleń.

Renesans Awatarii

http://renesans-awatarii.blogspot.com/

Czyli blog z bardzo bogatą historią, który przeszedł do legendy. Do dnia dzisiejszego można spotkać się z poruszaniem tematu, tego właśnie bloga przez graczy. Stronkę  w 2015 roku założyły trzy siostry, przy czym pierwotnie nosił on nazwę ,,Awataria oczami sióstr''. Do dnia dzisiejszego na Awatarii pozostała tylko jedna z nich, a mianowicie French Kiss. Wkrótce do dziewczyn dołączył także chłopak o imieniu Dominik. To wtedy na stronie  nastąpiły duże zmiany, podczas których blog zmienił nazwę na ,,Awataria w obiektywie'', lecz nazwa ta nie pozostała  wiecznie  na blogu, gdyż ostatecznie ochrzczono stronę, jak już zapewne każdy wie - ,,Renesans Awatarii''. Po pewnym czasie, trzy siostry odeszły, tym samym przekazując bloga naszemu zacnemu gentelmenowi, jakim był Dominik. Z biegiem czasu do załogi bloga dołączyli: Skandynawska, Matusz, Seal skin, Quiet cry, Dawid, Hold me, Glassy Sky, graficzka Kitsune oraz Kirai. Na przekór wszystkim fanom - blog został zamknięty w 2017 roku przez kłótnie Dawida oraz Dominika.

Zwariowana Awataria

http://zwariowanaawataria.blogspot.com/

Blog stary jak świat, założony w 2013 roku. Co do jego zawartości... Większość to takie typowe (jak na tamte czasy), krótkie posty, które przynajmniej były często publikowane.  Czy jakiś z obecnie funkcjonujących blogów ma ochotę na pisanie pięciu postów dziennie? Wątpię. Wykreślanki, przewodniki po grze i inne takie były na porządku dziennym u dziewczyn z ZA. Założycielkami platformy były (jakby chłopców nie było już i tak za dużo w show - biznesie) Get Scared oraz Patrycja.  Duet przestał być duetem, kiedy do założycielek dołączyła: Panna Cotta/Arbuzowa/Avis, a pod koniec jego działalności doszły też Anarchistka i Rosaline. Mimo słabej jakości postów, blog zdobył rzeszę fanów oraz prawie 850 tysięcy wyświetleń! Wiele smutków i wylanych łez poprzedziło zamknięcie bloga w 2016 roku.

To już wszystko na dzisiaj, choć zanim ostatecznie się z Wami pożegnam chciałabym podziękować mojemu cudownemu narzeczonemu, jakim jest Nicolas, który pomógł mi w napisaniu tego posta. Bez niego pewnie by nie powstał, bo znając samą siebie – szybko bym się zniechęciła wizją grzebania w czeluściach internetu, aby wyszukać tych wszystkich informacji. Na szczęście Nico zachował się jak dobry mąż i podał swojej przyszłej żonie wszystko na tacy.

Dzięki i cześć!