Awataryjne hejty #2

Witajcie! 😇

Dzisiaj przychodzę do Was z drugim postem z serii "Awataryjne Hejty" przy czym zapraszam do przeczytania pierwszego: KLIKNIJ TU. Na samym początku, pragnę podziękować Emilce, że pozwoliła mi zostać na blogu. Czytając post dotyczący werdyktu okresów próbnych zrobiło mi się bardzo milutko na serduszku. Twoje słowa były cudne, szczególnie te o mnie. Chociaż i tak uważam, że trochę przesadziłaś. Bardzo mi miło, że tak uważasz. W ciągu ostatniego tygodnia rozpoczęłam aż 4 serie. Przez ten tydzień będę je dokańczać. Postanowiłam rozpocząć od hejtów, ponieważ ostatnimi czasy znalazłam ich dosyć dużo. Nie przedłużając, zaczynajmy!

Hejt, na bug przy dobieraniu cieni w salonie piękności.

Cienie to element wyglądu, który posiada prawie każda Awatarka. Ważne jednak, by przy ich dobieraniu, wybrać odpowiednie do nich brwi. Dlaczego? Dlatego, że przez ów błąd cienie je zasłaniają i mają okropny kolor. Wygląda to, jakby były one pomalowane. Kit, nieprawdaż? Co ciekawsze, wcześniej bug nie występował. Zastanawia mnie, czemu moderatorzy nic z tym nie robią? Myślę, iż taka mała dla nich usterka nic nie znaczy, a dla nas jednak już tak. Nie znam się na programowaniu, a tym bardziej na na grafice komputerowej, więc w tym przypadku trudno wyrazić mi swoją opinię. Mimo to, poprawienie tego, nie zajęłoby im dużo czas, w końcu za coś im płacą...Jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia, więc nie traćmy jej 😅.

Hejt, na zepsute koło fortuny.

(Wybaczcie, za ten drugi screen, bowiem tylko taki udało mi się znaleźć). Jak wiadomo, koło fortuny był na Awatarii od zawsze. Niestety, po pewnej aktualizacji, moderatorzy zniszczyli je jak najbardziej się da. Dlaczego? Dlatego, że kółka są o wiele droższe, a nagroda mniejsza. Paradoks, prawda? Moim zdaniem to żałosne, że płacimy więcej za żetony, które dają nam słabszą nagrodę. Czasami jednak, zdarzają się dni, w których twórcy przywracają nam stare losy. Pojęcie "zepsuli" w tym przypadku jest mylne, ponieważ zrobili to celowo, ale po co i na co? Tego się już raczej nie dowiemy... 

Hejt, na to, że w rankingu liczy się tylko komfort. 

Przedstawione wyżej osoby górują w rankingu od dawien dawna. Mają dosyć wysokie image, z wyjątkiem Zuzi, która posiada go tylko (jak na topkę) 60 K. Aby się do niego dostać należy mieć jak najwięcej komfortu, czyli punktów, które zdobyć możemy przez kupowanie nowych mebli. Dlaczego więc image się nie liczy? Tego już nie wiem, być może istnieje jego granica, przez którą nie da się już mieć większego. Bo w końcu wszystkie ubrania można mieć, ale czy to możliwe? Oczywiście, że nie. Wiele osób, ma wiele ów punktów i czuje się niedocenionych. Jak moderatorzy powinni to rozwiązać? Albo stworzyć ranking, w którym wylicza się sumę komfortu i image, albo wykreować dwa oddzielne, w których osobno liczą się ów wartości. Pożyjemy, zobaczymy!

To tyle, jeśli chodzi o ten post. Dajcie koniecznie znać w komentarzu, czy się Wam podobał. Nie zapomnijcie również, by w nich stwierdzić, czy utożsamiacie się z opisanymi wyżej hejtami. A może są Wam one obojętne? Czekam na opinie! 

Dziękuję za uwagę!

Kasiulek ♥