Decyzja.

Hej.

Większość się zastanawia pewnie co ja tu jeszcze robię, inni o mnie zapomnieli, a jeszcze inni czekają na jaki kolejek wpis z mojej storny. Ostatnimi czasy dużo myślałam o blogu, Awatarii, paczce internetowych przyjaciół i nie tylko. Właśnie wtedy zdałam sobie sprawę jak wiele ludziom internet zabiera. Kontakty z przyjaciółmi i rodziną, pogorszenie wzroku, opuszczenie siew szkole. Można wymieniać takie wady godzinami. Ale wszystko ma też swoje zalety. Jednak to nie jest temat posta. Żeby robić wyrzuty co internet daje. Zdałam sobie sprawę, że do sprawy bloga w ostatnim czasie podchodzę wręcz śmiesznie. Raz w ogóle nie pisałam, raz na odwal się, a raz 3 razy w tygodniu. Jednak mimo to jeszcze tu jestem. Po długich rozmyślaniach stwierdziłam, że chce tu zostać. Mimo, że nie raz Was pewnie zawiodę, chcę. Każdy ma gorsze dni i to jest chyba zrozumiałe. Postaram się pisać do Was przynajmniej 2 razy w tygodniu (kiedy moja kolej), jednak wiadomo, że jesteśmy tylko ludźmi. Bardzo wszystkich przepraszam, że zawiodłam. A szczególnie Emilke. więc do zobaczenia i wyczekujcie jakiejś rekompensaty 😋
//Olka xx