Witajcie w poranek Wielkanocny!
Oblani wodą? Mnie to obudziło. A miałam taki piękny sen 😂 Każdy chyba chociaż raz w życiu jadł jakikolwiek owoc. Banany (moja autokorekta na telefonie podpowiada kruszynko ;-; Pozdrawiam Krówkę, Oliwię i Gabi bo one kumają), winogrona, truskawki, kiwi. Same pyszności. A co Wy na to aby upodabniać się do owoców na awatrii?! Jestem za. Więc do dzieła!
Widzimy tutaj stylizację o kolorze wiśniowym. Nie trzeba dużo główkować żeby się domyślić, że wybrałam wiśnie. Może zacznę od dołu. Awatarka ma na sobie sandały i kolanówki (widać że z Polski ✌) Mimo to ładnie to wygląda, ponieważ buty i kolanówki są prawie tej samej długości. Widzimy również spodenki sportowe. A one mają w sobie małą dziurę Taka ciekawostka. Dodam jeszcze że nie jest to jedyna rzecz z takim błędem. Do tego wszystkiego Top Military! Oczywiście włosy, brwi i usta są dobrane pod kolor. Moja ocena 8/10
Jak drugie mamy soczyste jabłuszko! Tu poszłam na łatwiznę. Buty z projektanta, do tego sukienka w tym samym kolorze. Górna część jest oddzielona od dolnej złotym paskiem. Włosy są również o kolorze zielonym, a bardziej jego odcieniu. Próbowałam znaleźć jakieś ,,owalne'' które pasowałyby do tego owocu. Oczy zielone i chyba to wszystko co pasuje tutaj do jabłek. Moja ocena 9/10
Podoba się Wam seria? Prowadzić ją dalej? Ja lecę niedługo na Titanica ^^
Miłego dyngusa!
//Olka xx
Fajnie że do jabłka dałaś moje ulubione włosy XD
OdpowiedzUsuńOsobiście podobają mi się obydwie stylizacje.Seria jest dosyć ciekawa :D
//Corpse Bride
😂😂 Najbardziej podoba mi się zielone kwaśne jabłko! /Taylor (Oliwia)
OdpowiedzUsuńA co mam zaznaczyć w sondzie, kiedy seria mi się nie podoba, a chęci nie doceniam?
OdpowiedzUsuńZostawiasz to dla siebie :)
UsuńAle fajny pomysł, mi się druga stylizacja podoba 😀
OdpowiedzUsuńAle fajny wygląd bloga :D
OdpowiedzUsuńSorry, chcę cię powiadomić, że prawie taka sama seria jest na blogu: Boska Awataria ;-;, nie chce żeby to była kopia, ale naprawde taką tam prowadził Mrs.Tomilson chyba coś takiego.
OdpowiedzUsuńNie czytam bloga po pierwsze. Po drugie po Twoim komentarzu co do serii Oliwi sprawdziłam bloga i znalazłam tylko serię gdzie rysowała sama ubrania podobne do jedzenia. Nie było upodabniania się z ubrań Awatarii.
UsuńWiem, ale no troszku podobne ;).
UsuńTo, że nie czytasz bloga to cię nie usprawiedliwia. Zanim zaczniesz serię to Twoim obowiązkiem jest sprawdzenie czy nie ma jej na innych blogach. Było to mówione na spotkaniu blogerów o ile się nie mylę.
UsuńMyślisz że nie szukałam? Oczywiście że szukałam jednak wyświetlił mi się blog z może 2015? Po drugie seria NIE JEST TAKA SAMA. Po trzecie w połowie wywaliło mnie bo prądu nie było. Niestety wcześniej organizator zamknął drzwi.
Usuń